Nie inaczej, 22 lutego 1883 roku w Strykowie pod Łodzią urodził się Zishe Breitbart. Pochodził z żydowskiej rodziny i za młodu pomagał w pracy tacie, który był kowalem. Nabrał przy tym niesamowitej tężyzny. Wykorzystując swoją siłę i wygląd spróbował swoich sił najpierw w cyrku, a potem jako aktor (W 1923 roku wystąpił w filmie Der Eisenkönig). Szybko zyskał sławę, początkowo występował najpierw w obwoźnym cyrku po polskich miastach, a potem na ulicach i na arenach w Niemczech. Tak pisały o nim gazety:

Istota ludzka o ponadprzeciętnej sile, Breitbart. Gnie stal, jakby była zrobiona z miękkiej gumy, przegryza się przez łańcuchy, jakby były delikatnym mięsem, wbija gwoździe w grube drewno gołą pięścią. Pomost załadowany setkami kilogramów betonu jest opuszczany na jego wielkie ciało i bloki są rozbijane z pomocą młotów. Używa swojego ciała jako podstawy dla karuzeli pędzącej z ogromną prędkością i pełnej ludzi.

Do jego popisowych numerów należało siłowanie się z końmi. Potrafił utrzymać dwa konie w miejscu nie pozwalając im się ruszyć. Wkrótce pojawił się pierwszy duży kontrakt na trasę z pokazami swojej siły po Ameryce. W trakcie swoich występów demonstrował krzepę przeważnie gnąc gołymi rękami stalowe pręty w różne kształty. Po jednym z takich występów, w wyniku zakażenia nogi zmarł. Jego tournée po Ameryce odbywało się pod tytułem “Superman wszechczasów”. Na jednym z pokazów pojawili się Joe Siegel i Jerry Shuster, późniejsi autorzy komiksu o Supermanie, którego pierwszy zeszyt ukazał się w 1938 roku. Pomysł, imię oraz trzeba przyznać podobizna twarzy zostały ściągnięte z Polaka.

Zobacz nagranie video z jego wyczynami

Galeria