Opis stworzenia świata i człowieka zawiera zaskakujące słowa padające z ust Boga: “Uczyńmy człowieka na obraz nasz”. Pojawia się szereg pytań, skoro Bóg jest jeden, to dlaczego mówi o sobie w liczbie mnogiej? Dlaczego w tekście nie pada żadne wyjaśnienie tego sformułowania? A może należy spytać, co w nas jest, że nas to dziwi?Odpowiedzi na te pytania różnią się w zależności od osób, które ich udzielają. Dziwne prawda? Odpowiedź powinna być jedna i satysfakcjonować wszystkich, chyba że… każdy ma swój cel i stara się go zrealizować trochę manipulując przy odpowiedzi. Taki mały grzeszek.
I tak chrześcijanie odpowiadają, że chodzi tutaj o Trójcę Świętą, wszak taki dogmat ustalił sobór konstantynopolitański, i nic to, że autor Księgi Rodzaju nie podejrzewał, iż ojcowie kościoła dojdą do takich konstatacji. Nie jest dla nas też problemem to, że sam wyraz “uczyńmy” nie wskazuje na liczbę 3, ale po prostu na liczbę mnogą, ale kto by się tym przejmował.
Uczeni żydowscy z kolei, którzy nie przyjmują dogmatu o Trójcy, a chcą uniknąć oskarżeń o politeizm mówią, że mamy do czynienia z przypadkiem użycia tzw. pluralis maiestatis, czyli:
[bs_well size=”sm”] pluralis maiestaticus (wym. pluralis majestatikus), pluralis maiestatis (wym.pluralis majestatis) «liczba mnoga używana przez monarchę mówiącego o sobie, np. My, król Polski… pozwalamy»sjp.pl[/bs_well]
Oczywiście pomijane jest przy tym, że w tamtych czasach nikt tak o sobie nie mówił, ani zwykli ludzie, ani królowie, ani Bóg. Najwcześniejsze wyraźne użycia pluralis maiestatis pochodzą z około II w. n.e. Dla pewności dodam, że liczba mnoga w tym fragmencie dotyczy rzeczownika, czasownik użyty jest w liczbie pojedynczej, a więc zdanie na prawdę brzmi: “My uczynię”.
Poza ludźmi wierzącymi, Biblią zajmują się również ludzie świeccy, i ci także mają swoje wytłumaczenie. Otóż według nich w Rdz 1,26 pobrzmiewa jeszcze nutka politeizmu. Wiadome jest przecież – mówią – że religia izraelska wyewoluowała z form prymitywniejszych, tj. od politeizmu do monoteizmu. Widocznie więc, ktoś zapomniał usunąć tego śladu, a więc mamy dowód na ewolucję religii izraelskiej. Taki samopotwierdzający się dowód.
Żeby atmosferę zagęścić, w Koranie Allah również czasami wypowiada się o sobie w liczbie mnogiej, np. “Stworzyliśmy was z prochu ziemi” (Surah Al-Hajj, 22,5). W tym wypadku nie doczytałem, jakie jest wyjaśnienie tego zjawiska.
Skoro zatem każdy ma swoją odpowiedź na to pytanie, a każda z nich jest inna, to która jest prawdziwa? Wydaje mi się, że tak do końca to żadna i proponuję swoją. Otóż wiemy, że autorzy biblijni z trwogą pisali i mówili o Bogu, raczej unikając mowy o Nim w prost. Czynili wszelkie wysiłki by nie wymawiać Jego imienia, ale również by zachować odpowiedni dystans, rozproszyć podmiot o którym się wypowiadają. Wszyscy znamy przypowieść o dwóch synach / miłosiernym ojcu. Czytamy w niej takie zdanie: “Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i przeciw tobie”. Wyraz “bóg” został zastąpiony wyrazem “niebo” po to by nie powiedzieć o Bogu wprost.
Podobny zabieg, i zmierzam teraz do puenty, zastosował Ewangelista Łukasz, gdy pisał o wydarzeniu nadania Prawa na Synaju: “Wy, którzy otrzymaliście zakon, jak wam go dali aniołowie…”. Wiadomo, że Prawo zostało dane osobiście przez Boga, ale Łukasz zastąpił Jego osobę, grupą aniołów. W ten sposób zbudował dystans między człowiekiem a Bogiem i ocalił jego cześć nie przywołując go bez przyczyny. To samo moim zdaniem zrobił autor Rdz 1,26, który pisze o Elohim, którzy stworzyli człowieka na swój obraz. Nie należy zatem tutaj doszukiwać się doktryny o Trójcy (lepiej robić to w Rdz 18,2), ani reminiscencji politeistycznych korzeni, ani wyszukanych śródków stylistycznych.
—-
Do poczytania na ten temat:
Gerard Hasel, THE MEANING OF “LET US” IN GN 1:26 [link]
Jednak dopatrywałbym się tutaj właśnie środków stylistycznych tj. pluralis deliberationis – pojawia się on nie tylko u Demostenesa czy Arystotelesa, ale również w NT. Zresztą w składni rzeczowników w języku hebrajskim bardzo często mamy do czynienia z pluralizmami wyrażającymi rzeczy jednostkowe. Dlaczego w przypadku czasowników nie miałoby być podobnie?
1 Na początku było Słowo
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
2 Ono było na początku u Boga.
3 Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
Może to o to chodzi. “Uczyńmy (Bóg+Słowo)”